W dniu 14 maja 2019 r. Grzegorz Braun gościł w Polskim Radiu Rzeszów, gdzie odpowiadał na pytania przygotowane dla przedstawicieli wszystkich komitetów wyborczych startujących w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jak to zwykle bywa, w studio było naprawdę ciekawie.

Grzegorz Braun zwrócił uwagę, że większość polskiego prawa jest stanowiona poza granicami naszej ojczyzny. Takie działania z całą pewnością nie świadczą o suwerenności Polski.

Zapytany o to, co należałoby w pierwszej kolejności zmienić w Unii Europejskiej wskazał na jeden z napisów znajdujących się na budynku Parlamentu Europejskiego. Otóż przedstawia on nazwisko Altiero Spinelliego, jednego ze zwolenników federacyjnej koncepcji zjednoczenia Europy. Zdaniem Brauna, napis ten powinien zostać czym prędzej usunięty albo przynajmniej zamazany, albowiem upamiętnia on działacza Włoskiej Partii Komunistycznej.

Odnosząc się do problemu dotyczącego imigrantów, jeden z liderów Konfederacji powiedział: Najpierw trzeba nakarmić i wychować, dobrze wykształcić własne dzieci, no a potem, a potem angażujemy się w ratowanie głodujących dzieci na krańcach świata, prawda? I to jest hierarchia obowiązków. Nie jest niechrześcijańskim przejawianie przede wszystkim troski o własny krąg rodzinny, własny krąg narodowy, i taka byłaby też nasza polityka.

Grzegorz Braun podkreślił także swój sprzeciw wobec waluty euro. My chcemy złotówki, chcemy państwa polskiego, więc chcemy też polskiej waluty, chcemy się u siebie, po swojemu, na swoim rządzić – kontynuował.

Polityk zapowiedział także stworzenie nowej frakcji w Parlamencie Europejskim. Podkreślił, że aby stało się to możliwe, potrzeba 25 deputowanych.

Na pytanie, dlaczego warto wziąć udział w wyborach, Braun odpowiedział: Żeby dokonać prawdziwie dobrej zmiany. Dodał także, że jest to w granicach możliwości wyborców.

/za nczas.com/

Komentarze