Grzegorz Braun na proteście przedstawicieli branży fitness. „Nie dajcie się wykorzystać jako liderzy tresury narodu”

Poseł Konfederacji Grzegorz Braun pojawił się na strajku przedstawicieli fitness, który odbył się w sobotę na pl. Zamkowym w Warszawie. Przedsiębiorcy protestowali przeciwko blokadzie ich branży. – Opowiem wam co będzie – zaczął polityk.

– Będzie tak: odbędzie się rozmowa, z którymś z wicepremierów. Dostaniecie trochę marchewki, pozwolą wam otworzyć wasz interes pod warunkiem, że staniecie się liderami wdrażania tresury narodu polskiego! Pod tym warunkiem pozwolą wam – mówił do zebranych Braun.

– Czy to wszystko ma sens prawny? Nie nie ma go. Wiemy to z pierwszej ręki. Szef rządu Rzeczypospolitej Morawiecki i jego pomagier, szef kancelarii Dworczyk na spotkaniu pseudo konsultacyjnym w tym tygodniu potwierdzili: „tak, owszem są pewne nieścisłości. Trzeba to uściślić. Już mamy projekt ustawy, który kierujemy do Sejmu”. Co to znaczy? To znaczy, że dotychczasowy stan prawny nie daje podstaw dla tego terroru sanitarnego – podkreśla.

– Nie ma takiego prawa w Rzeczpospolitej i nie będzie, chyba, że zmienią Konstytucję – tłumaczył.

Później odniósł się do przedziwnego obrania za cel restrykcji akurat siłowni. – Najwyraźniej ktoś chce doprowadzić do tego, żebyście na wiosnę się już tak tęgo nie reprezentowali – stwierdził. – To znana strategia gotowania żaby, dzielenia na plasterki i zarządzania przez strach – tłumaczył mechanizm stosowany przez rządzących.

– Życzę wam sukcesu w tych rozmowach – powiedział do tłumu.

– Ale pamiętajcie, że na tym się nie skończy. Nie dajcie się wykorzystać jako liderzy tresury narodu. Nie dajcie się wykorzystać jako prymusi w tym procesie konformizowania całego społeczeństwa – przestrzegał.

Grzegorz Braun na proteście przedstawicieli branży fitness. „Nie dajcie się wykorzystać jako liderzy tresury narodu” [VIDEO]

Komentarze